Są dwie rzeczy, które odróżniają wrocławskie Dialogi od innych konferencji psychiatrycznych. Pierwsza – prof. dr hab. Joanna Rymaszewska, Przewodnicząca Komitetu Naukowego, czule nazywa uczestników konferencji dialogowiczami. W tej edycji było ich aż 500, wśród nich głównie psychiatrzy, ale nie zabrakło też psychoterapeutów i neurologów. Druga to coroczna wizyta wykładowcy spoza „branży”. Organizatorzy wychodzą bowiem z założenia, że każda dziedzina może wnieść coś interesującego do zagadnień związanych z psychiką człowieka. Tym razem gościem honorowym był antropolog, prof. Bogusław Pawłowski, który spojrzał na psychikę człowieka przez pryzmat medycyny ewolucyjnej.

Przegląd programu

A co z tematów psychiatrycznych? Stosowanie ketaminy według prof. Wiesława Cubały, psychiatria dziecięca z prof. Tomaszem Wolańczykiem i prof. Robertem Śmiglem, a także trudne tematy seksuologii w ujęciu dra hab. Marka Krzystanka, dra Bartosza Grabskiego czy dra hab. Dariusza Kałki. Jedna z sesji była całkowicie poświęcona „złemu słowu”, czyli hejtowi. Jaki ma na nas wpływ? Skąd się biorą internetowi hejterzy? Jaki związek ma mowa nienawiści z samooceną? W związku z tym, że hejt jest jednym z najbardziej aktualnych zagrożeń dla zdrowia psychicznego, to temat, który z pewnością będzie jeszcze rozwijany podczas kolejnych edycji.

Od jelit do mózgu i z powrotem

Szczególnie zainteresował nas wykład „Mikrobiom i probiotyki – fakty i mity”. Tematem zajęła się prof. Magdalena Krajewska, która jest specjalistką chorób wewnętrznych, nefrologii i transplantologii klinicznej. Jednym z ważniejszych faktów jest wpływ bakterii jelitowych na funkcjonowanie naszego mózgu. Mowa tu o osi mózgowo-jelitowej, w której mikrobiota zajmuje ważne „komunikacyjne” miejsce. To, że bez bakterii łączność między mózgiem a jelitami nie jest możliwa, pokazują badania na myszach germ-free (czyli wolnych od wszelkich mikroorganizmów). U tych zwierząt dochodzi do hipomielinizacji neuronów kory przedczołowej. Dendryty neuronów w ich ciele migdałowatym i hipokampie wyglądają inaczej niż u myszy posiadających mikrobiotę. Na myszach sprawdzono też komunikację powrotną – gdy dochodziło do zaburzeń w mózgu, bardzo szybko przekładało się to na stan mikrobioty. U myszy z udarem już po 72 godzinach zauważono zmiany w składzie kału.

Coraz więcej badań donosi o niekorzystnym oddziaływaniu leków przeciwpsychotycznych i przeciwdepresyjnych na różnorodność mikrobiologiczną w jelitach. Niektóre z nich działają antybakteryjnie i pustoszą mikrobiotę. Kolejnym faktem jest, że jednym z ważnych czynników dysbiotycznych jest stres. Jeśli jest długotrwały, zaburza barierę jelitową przez aktywację komórek tucznych. Naruszona bariera jelitowa powoduje przedostawanie się antygenów, metabolitów, toksyn i lipopolisacharydu (LPS) do krwiobiegu, a to rozpoczyna procesy zapalne w organizmie. Nie pozostaje to bez wpływu na centralny układ nerwowy (CUN). Zawsze bowiem mamy na myśli oś mózgowo-jelitową i współoddziaływanie narządów w jej obrębie. I chociaż wykazuje się związek także między składem mikrobioty a chorobami neurorozwojowymi i neurodegeneracyjnymi, to do sfery mitów niestety nadal należy możliwość ustalenia, co jest przyczyną, a co skutkiem.

Antystresowe dieta i probiotyki

Czy modulacja mikrobioty jelitowej może złagodzić objawy psychiczne? Są na to dowody. Wiele dobrego niesie odpowiednia dieta. Odpowiednia, czyli taka, która wzmacnia dobre bakterie. Bogata w węglowodany złożone, a uboga w cukry proste, tłuszcze nasycone, białko zwierzęce. Węglowodany złożone wpływają bowiem na produkcję wartościowych krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA), z kolei substancje szkodliwe w mięsie i tłuszczach uszkadzają komórki nabłonkowe jelita. Dysbiozę może też powodować źle zbilansowana dieta bezglutenowa. Jak dotąd, najlepsze warunki proponuje dieta śródziemnomorska, która oprócz błonnika wprowadza do jadłospisu przeciwzapalne polifenole.

Do interwencji dietetycznych można dołożyć psychobiotyki, nowy rodzaj probiotyków nastawionych na działanie w obrębie osi mózgowo-jelitowej. Termin powstał dopiero w 2013 roku, ale już pięć lat później na rynku polskim pojawił się pierwszy psychobiotyk. Jest nim preparat zawierający dwa szczepy: Lactobacillus helveticus Rosell® – 52; Bifidobacterium longum Rosell® – 175. Szczepy te przeszły badania potwierdzające ich możliwości w zakresie łagodzenia objawów żołądkowo-jelitowych wywołanych stresem, a także redukowania intensywności doświadczanego lęku i depresji.

Wybiegając do roku 2020

Organizatorzy konferencji już są myślami przy roku 2020. Stali dialogowicze mogą już zarezerwować sobie 9-10 października w przyszłorocznym kalendarzu. Tematyka zapewne będzie jak zwykle obszerna.